Wianki na zakończenie Oktawy Bożego Ciała
Ten post bierze udział w Link Party organizowane przez Autorkę bloga Tulipanowiec
To już u mnie zwyczaj, że na zakończenie Oktawy Bożego Ciała święcę wianki. W tym roku miałam pięć : z rumianku, lipy, rozchodnika (upleciony przez moją Mamę), koniczyny i jeden mieszany z chabrem.
W weekend byłam nad Narwią i tam narwałam sobie rumianku i chabrów, Mama narwała mi rozchodnika.
Wianek upleciony przez moją Mamę.
W środę ( dzień przed zakończeniem Oktawy) narwałam koniczyny i lipy na osiedlu. Coraz lepiej idzie mi plecenie wianuszków, bardzo jestem z nich zadowolona.
Śliczne! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie!:)
UsuńPrzepiekne wianki:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jestem z nich bardzo zadowolona, cieszę się że się podobają :)
UsuńCudowne wianki!
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w wakacyjnym link party Pomysł na balkon z tulipanowcem - Link Party
Dziękuję za komplement i zaproszenie, już dodałam linka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń