Długo mnie tu nie było
Witam Was Moi Mili :) Cieszę się, że jeszcze ktoś tu zagląda. Trudno zaczął się dla mnie ten rok pod względem osobistym i pierwsza jego połowa nie była łatwa. Dopiero miesiąc temu zaczęłam wydobywać się z doła. Teraz cieszę się sobą, chce mi się tworzyć, działać i tak trzymać. Zresztą lato to moja ulubiona pora roku.
Zaraz po powrocie z sanatorium zakupiłam nasiona kwiatów m.in, bratków, nasturcji, petunii, stokrotki, aksamitek, groszku pachnącego oraz pomidorów koktajlowych. Teraz sprawia mi ogromną radość pielęgnowanie mojego ogródka na balkonie i na działce u koleżanki. Cieszę się jak dziecko.
Przygotowałam pokaz slajdów, zapraszam do obejrzenia.
Wow, to był dla Ciebie intensywny rok.
OdpowiedzUsuńTak, generalnie mam intensywne życie :) Czasem to nie nadążam sama za sobą ;) Pozdrawiam
Usuń